Z korozją czy bez? Obudowy ze stali nierdzewnej.

Rdza

Rdza

To, czy nasze obudowy przemysłowe do paneli będą rdzewiały czy nie zależy przede wszystkim od materiały, z którego zostały wykonane. Jasne, że nie do pominięcia jest wpływ środowiska, czyli warunki, w którym nasze obudowy będą wykorzystywane. Inaczej zachowa się stal „rdzewna” na świeżym powietrzu, wielokrotnie zakrapiana deszczem, a inaczej w pomieszczeniu o zwiększonej czystości powietrza, np. w zakładach produkujących procesory. Niemniej, kupując taką obudowę chcielibyśmy, aby radziła sobie dobrze w każdych, nawet najtrudniejszych warunkach. Wówczas najlepszych wyborem jest stal nierdzewna.

Stal nierdzewna powstała jako odpowiedź wobec problemów ze rdzą już kilkadziesiąt lat temu. Od tej pory powstał szereg stopów, w tym 1.4301 wykorzystywany w produktach ex-con ( https://www.ex-con.pl/137-obudowy-ze-stali-nierdzewnej/ ). Stop ten jest niezwykle odporny na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych. Dodatkowo charakteryzuje się wysoką trwałością.

Obudowy wykonane z tego stopu mogą (acz nie muszą) spełniać szereg norm militarnych. Jedną z nich jest IP zgodne z normą PN-EN 60529. Pierwsza liczba oznacza stopień ochrony przed zapyleniem, a druga przed wilgocią. Jeżeli więc na stronie jest napisane, że obudowy dla przemysłu są „całkowicie pyłoszczelne” oraz „odporne na strugi wody lane z dowolnej strony” to oznacza to, że posiadają certyfikaty IP 65 oraz IP 66. Ten ostatni pozwala oblewać obudowę strumieniem o prędkości 100 litrów na minutę.

A obudowy ze stali nierdzewnej, które nie są wodoodporne?

Naturalnie możemy kupić również obudowę ze stali nierdzewnej, które nie jest wodoodporna, chociaż to trochę mija się z celem. Skoro obudowa nie będzie narażona na działanie wody, to może wystarczy zakup zwykłych obudów? No chyba, że zależy nam na estetyce (stal nierdzewna ładniej się błyszczy).

Co do sposobu konserwacji, o której też wiele zależy, nie można nic zarzucić treściom zaprezentowanym na stronie producenta. Stosowanie się do czyszczenia przynajmniej raz na pół roku rzeczywiście pomoże zachować w zdrowiu i blasku czyszczone powierzchnie, a w razie naprawdę sporych problemów warto używać kwastu ortofosforowego (oczywiście zachowując należyte środki ostrożności).